piątek, 11 grudnia 2015

Dolce Vita słodko-gorzkie życie w raju oliwkowym

    Niejednemu z nas, szczególnie w ponure, chłodne i deszczowe dni, marzy się ucieczka do ciepłych krajów. Najlepiej do Hiszpanii, Portugalii, Włoch, a może Grecji - państw basenu Morza Śródziemnego. Jest tam ciepło, leniwie i pachnąco. Ludzie są dużo życzliwsi i bardziej uśmiechnięci. To ten klimat, to te uprawy, to ten pracowity, choć jednak leniwy czas spędzony na własnym polu uprawnym. O takim życiu marzyli też Cathy i Jason, Anglicy, wzięci producenci filmowi, którzy robili światową karierę.
źródło
      Niektórzy by powiedzieli, że niczego im nie brakowało. Mieli siebie, mnóstwo pieniędzy, sławę, dom w Hollywood, w Anglii i kolejny gdzie tylko by im się zamarzyło. Marzenia i chęć zmiany zawiodła ich aż do Włoch, gdzie postanowili osiąść na stałe. Stałość w Italii to słowo, które chyba zostało zapomniane w języku rdzennych mieszkańców. Skoro przyroda nie jest stała, to jak człowiek, albo prawo nieruchomości, budowlane, etyka budowlańców mają być stałe? Cathy, Jason i ich córeczka Rosie decydując się na przeprowadzkę do Włoch i uprawę oliwek zrobili olbrzymi krok w nieznane. Bez znajomości języka mieszkańców jednego z mniej znanych włoskich regionów, specyficznych, a niepisanych zasad budowlanki i nie tylko, podjęli decyzję o zmianie życia o 360 stopni. 

        Co się dzieje, gdy pasjonaci oliwy z oliwek, znani i lubiani producenci filmowi z Hollywood trafiają do włoskiej wioski, gdzie chcą się osiedlić na stałe? Jak uprawiać oliwki mając za sobą niewiele więcej, niż przeczytanie stron internetowych, włoski kurs praktyczny oraz miłość do oliwy? Jak sprzedać swoją pasję i dlaczego tyle nerwów i czasu trzeba stracić? Wreszcie: jak się hoduje oliwki i jak powstaje płynne złoto basenu Morza Śródziemnego? Warto przeczytać tę książkę, która jest prawdziwym wyznaniem dwojga ludzi kochających siebie, rodzinę, oliwę i Włochy - Cathy i Jasona. Ciekawostką miłą dla czytelnika, który interesuje się kuchnią jest dodatek 50 włoskich przepisów z dodatkiem oliwy z oliwek i nie tylko. Będzie smacznie - trudno zaprzeczyć!
     
Pozdrawiam serdecznie! :) Hania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj! Cieszy mnie, że chcesz się tu wypowiedzieć. Pamiętaj proszę o zachowaniu zgodnym z netykietą i poprawnością języka, w którym piszesz. Blog jest moderowany, a wszystkie niezgodne z zasadami komentarze zostaną usunięte. Dziękuję i zapraszam ponownie!