poniedziałek, 14 grudnia 2015

Aromatyzowana oliwa - piękna i pomocna w kuchni :)

    Uwielbiam aromatyzowane oliwy, ale nie te kupne, sklepowe, które raczej nie miały przyjemności spotkać się z przyprawami, których aromaty zapisane są na etykietach. Poza tym są to produkty bardzo drogie, sprzedawane przemyślnie w niewielkich buteleczkach - 250 ml oliwy z oliwek o aromacie papryczki chilli potrafi kosztować powyżej 10 zł! Jak zaoszczędzić, a jednocześnie nadać daniom pysznego, wyrazistego smaku? Zrobić samemu aromatyzowaną oliwę. To naprawdę proste!
źródło
     W dobrych pizzeriach, które proponują prawdziwy włoski placek do gotowego dania (upieczonego w prawdziwym piecu!) przynoszą jedną, dwie lub więcej buteleczek aromatyzowanej oliwy. Oj, nie są to oliwy ze sklepu. Łatwo to poznać po tym, co pływa w butelkach, albo czy w ogóle pływa. Do moich ulubionych smaków należą:
  • oliwa z papryczką chilli,
  • oliwa z czosnkiem,
  • oliwa ze skórką cytryny,
  • oliwa z orzechami,
  • oliwa z suszonymi pomidorami,
  • oliwa z ziołami...
i uwierzcie, że można tak wymieniać prawie bez końca! Oliwa to oczywiście dar drzew oliwkowych, rosnących w wielu krajach basenu Morza Śródziemnego, dlatego tak wrosła w kulturę kulinarną tego regionu. Całkiem niedawno przeczytałam ciekawą książkę o uprawie oliwek - Dolce vita. Opowieść o oliwnym gaju we Włoszech. Myślę, że warto się z nią zapoznać, szczególnie jeśli ktoś lubi autobiograficzne powieści obyczajowe z jedzeniem i kulturą w tle. W książce można też znaleźć kilka porad i przepisów - dotyczących oliwy oczywiście!
źródło

Oliwę czosnkową najlepiej zrobić z czosnku pieczonego, jak zapewnia Jason Gibb - ponieważ dzięki temu giną bakterie, które mogą zepsuć naszą oliwę. Płynne złoto o posmaku cytrynowym należy przygotować ze sparzonych skórek niewoskowanych owoców, ponieważ mają dużo wody i powoli podgrzewać w oliwie przez około godzinę. Doskonałe np. do zrobienia cytrynowego ravioli z masłem szałwiowym. Podobnie robimy z bazylią, która na zimno mogłaby spleśnieć.* 

*Wszystkie informacje pochodzą z książki Dolce vita...

Pozdrawiam serdecznie! :) Hania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj! Cieszy mnie, że chcesz się tu wypowiedzieć. Pamiętaj proszę o zachowaniu zgodnym z netykietą i poprawnością języka, w którym piszesz. Blog jest moderowany, a wszystkie niezgodne z zasadami komentarze zostaną usunięte. Dziękuję i zapraszam ponownie!