Fot. Hania - 1000 pomysłów na... |
Zgodnie z zapowiedzią dziś wrzucam na bloga przepis na nieco bardziej dietetyczne łasuchowanie. Takie były Wasze głosy, które zebrałam w albumie na Facebooku. Szkoda, że tak mało czytających głosowało, ale możecie nadrobić w następnej akcji, która już za jakiś czas :)
Wyrośnięte, wystarczająco słodkie, z dobranymi przez siebie owocami, pachnące na cały dom i chociaż nie wygląda, to prawie dietetyczne. "Prawie", bo to jednak placek i każdy kawałek ponad jeden to już rozpusta. Kto może - niech zajada, a kto jest na diecie lub z innego powodu unika słodkości, niech się poczęstuje jednym, ale za to pysznym trójkącikiem :)
Muszę szczerze przyznać, że ciasto drożdżowe nigdy nie należało do moich ulubionych; może ze względu na ogrom pracy, jaki mi się z nim kojarzył (widocznie ten ogrom odciskał także piętno na smaku). Od kiedy pamiętam, w szarym zeszycie z przepisami moja Mama ma zapisany placek drożdżowy sypany (zdaje się, że z dopiskiem "placek Irenki"). Przepada za jego smakiem, za to za pieczeniem nie bardzo, więc chętnie realizowała przepis, który prawie sam się robi :) Właśnie dziś go Wam zaprezentuję. Inspiracją był przepis z szarego zeszytu, gdy nie było jeszcze wszechwiedzącego Internetu z niezliczoną liczbą blogów kulinarnych oraz ten przepis.
Fot. Hania - 1000 pomysłów na... |
Sypany placek drożdżowy z jabłkami
(jabłecznik drożdżowy sypany)
lżejsza wersja klasyka wg przepisu Hani
czas: minimum 2 godz. rośnięcia + 1 godz. pieczenia
Na ciasto:
- 50 g świeżych drożdży,
- 4 łyżki cukru (tak, zwykłego białego, gdyż tylko ten smakuje drożdżom),
- 3/4 szklanki ciepłej wody,
- 200 ml oleju z pestek winogron,
- 2 roztrzepane jajka (najlepiej w temperaturze pokojowej),
- 2 szklanki mąki owsianej,
- szczypta soli,
- podprażone jabłka (Babcia mówiła "podpróżone") - jeśli słodkie to bez dodatku, jeśli średnio-słodkie można dosłodzić ksylitolem,
- cynamon.
Na kruszonkę:
- 4 łyżki ksylitolu,
- 4 łyżki mąki owsianej,
- 6 łyżek oleju z pestek winogron,
- 1-2 łyżki wiórków kokosowych.
Naczynia i inne:
- duża plastikowa miska (drożdże podobno nie lubią metalu, ale Mama robiła w garnku, więc nie mam co do tego pewności),
- średnia miska,
- łyżka,
- drewniana łyżka,
- czysta ściereczka,
- tortownica o średnicy 24 cm
Fot. Hania - 1000 pomysłów na... |
- Do dużej (plastikowej) miski wrzucamy wg podanej kolejności: pokruszone drożdże, cukier, ciepłą wodę, olej, roztrzepane jajka, mąkę owsianą (zasypać równomiernie całą powierzchnię), na wierzchu szczyptę soli.
- NIE MIESZAĆ! Przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na minimum 2 godziny. W tym czasie możemy posprzątać dom, pójść na spacer, poczytać dobrą książkę lub wszystko razem ;)
- Po minimum 2 godzinach mieszamy ciasto drewnianą łyżką. Wlewamy do tortownicy wysmarowanej lekko tłuszczem. Na wierzchu delikatnie układamy warstwę podprażonych jabłek, posypujemy cynamonem.
- Nagrzewamy piekarnik do 160-180 stopni Celsjusza.
- Robimy kruszonkę łącząc w średniej misce: ksylitol, mąkę owsianą, olej z pestek winogron i wiórki kokosowe. Mieszamy łyżką do powstania nieregularnych grudek (kruszonka jest raczej sypka i lekka, dzięki temu ciasto się nie zapadnie). Posypujemy nią ciasto.
Fot. Hania - 1000 pomysłów na... - Pieczemy w rozgrzanym do 160-180 stopni piekarniku (dokładne ustawienie zależy od piekarnika) do tzw. suchego patyczka, czyli około 1 godzinę.
- Ciasto jest gotowe do krojenia i jedzenia po wystudzeniu.
Fot. Hania - 1000 pomysłów na... |
Smacznego!
Pozdrawiam serdecznie! :)
Hania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj! Cieszy mnie, że chcesz się tu wypowiedzieć. Pamiętaj proszę o zachowaniu zgodnym z netykietą i poprawnością języka, w którym piszesz. Blog jest moderowany, a wszystkie niezgodne z zasadami komentarze zostaną usunięte. Dziękuję i zapraszam ponownie!